Gdy zostaje mi dużo mięsa z rosołu to zazwyczaj wykorzystuję je na następny dzień. Wtedy robię z nim łazanki lub takie krokiety:) Proste ale bardzo smaczne. Świetnie nadają się też do czerwonego barszczu.
Składniki: (na ok 20 krokiecików)
- 0,5 kg zmielonego mięsa ( może być mieszane -drobiowego, wołowego),
- 1 duża cebula,
- 2 łyżki oleju,
- 20 dag pieczarek,
- sól, pieprz
- ok 12- 14 lekko słonych naleśników
- 2 jajka, mąka i bułka tarta do panierki
Wykonanie:
Cebulę kroimy w kostkę, smażymy na złoto z tłuszczem. Dodajemy zmielone w maszynce mięso i mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem. Na osobnej patelni podsmażamy dość drobno skrojone pieczarki, tak żeby odparowała z nich woda. Dodajemy je do mięsa i dobrze mieszamy. Naleśniki układamy tak żeby zachodziły na siebie. Kładziemy farsz wzdłuż naleśników i całość zwijamy. Kroimy na 10 cm części. Każdy z nich panierujemy w mące, rozbełtanym jajku i bułce tartej. Smażymy na złoty kolor z dwóch stron.
Bardzo ciekawy przepis i wykonanie fajne takich jeszcze nie robiłam
takie krokieciki kojarzą mi się ze studenckimi czasami:) zawsze mama mi takie przyrządzała do mrożenia :)
Moja babcia takie nam robiła:) Sama wolę z kapustą i grzybami, ale męska część rodziny szaleje za tymi z mięsem:)
bardzo lubię takie krokiety - zresztą u mnie wszyscy jesteśmy ich fanami - bardzo fajny pomysł z tym zawijaniem - tak jeszcze nie robiłam i muszę spróbować
zawsze im bardziej świąt tym bardziej je uwielbiam ;)