Mocno kakaowy murzynek z polewą i orzechami, to sama przyjemność dla podniebienia:)
Wilgotny, miękki i delikatny. Robię od razu z podwójnej porcji:)
Składniki (na 1 formę keksówkę):
- 1 kostka masła lub margaryny mlecznej
- 0,5 szklanki mleka
- 1,5 szkl cukru kryształu
- 4 jajka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 płaska łyżka proszku do pieczenia
- 5 łyżek kakao
- garść posiekanych orzechów włoskich
Wykonanie:
1. Margarynę, mleko, kakao i cukier zagotować, tak żeby cukier się rozpuścił. Z powstałej masy odlać 3/4 szklanki. Lekko ostudzić masę. W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodać do masy i zmiksować. Oddzielić białka od żółtek. Żółtka dodawać do masy i miksować. Osobno ubić białka na sztywną pianę. Połączyć je z masą, wymieszać łyżką. Przelać do formy i piec w temp 180 stopni ok 50 min.
2. Po lekkim ostudzeniu ciasta (ale tak żeby było jeszcze ciepłe) w pęknięty środek ciasta wlewamy odlaną wcześniej polewę. Tak żeby pokryła całe ciasto. Posypujemy pokrojonymi orzechami.
Delikatne bułeczki ze śliwką to mój ostatni strzał w 10 :) Rozpływają się w ustach i na jednej się nie kończy ;) Łatwo się je robi i nie licząc czasu wyrośnięcia- szybko.
A i składniki też nie są drogie.
Nie przepadam za jedzeniem samej surowej śliwki ale w takim wykonaniu lub w knedlach zjem zawsze;)
Składniki (na ok 30 bułek):
- ok 1 kg śliwek (jeśli są małe to całe, jeśli duże to połówki
- 0,5 l mleka
- 50 g świeżych drożdzy
- ok 10 łyżek cukru
- 160 g miękkiego masła
- 0,5 kg mąki pszennej
- 4 żółtka
- szczypta soli
- 15 dag stopionego i ostudzonego masła
- 4 łyżki bułki tartej (jeśli użyjemy dużych śliwek)
Wykonanie:
Drożdże rozrabiamy z 2 łyżkami cukru, wlewamy do mleka. Dodajemy sól i 2 łyżki mąki. Mieszamy. Odstawiamy. Żółtka ucieramy na puch z pozostałym cukrem. Na stolnicy wysypujemy mąkę i nożem siekamy z nią masło. Dodajemy zaczyn z drożdży i roztarte żółtka. Całość zarabiamy w jednolite ciasto. Zostawiamy do wyrośnięcia na stolnicy. Ciasto dzielimy na części, w każdą część wkładamy śliwkę. Użyłam dużych śliwek dlatego też każdą lekko obtaczałam przed włożeniem do ciasta w bułkę tartą. (Dzięki temu wchłonie nadmiar soku,a nie będzie jej czuć w bułce). Uformowane kulki zanurzamy w zimnym maśle i układamy w foremce. Zostawiamy w blaszce ok 20 min żeby jeszcze podrosły i pieczemy ok 30 min w temp 180 stopni.
Inspiracją był przepis w serwisie
polki.pl
Choć nie jestem znawcą grzybów to chętnie je kupuję. Znów skusiłam się na pyszne kurki, których smak tym razem zachowałam w słoiku. Przepis nadaje się do każdego rodzaju grzybów. I jest w 100% sprawdzony.
Przepis zaczerpnęłam ze strony MojeTworyPrzetwory.
Składniki:
Zalewa: 2 szkl wody, 0,5 szkl octu, 0,5 szkl cukru, 1 łyżka soli
Przyprawy: gorczyca, ziele angielskie, liść laurowy, ziarenka pieprzu, cebula
Wykonanie:
Grzyby myjemy i czyścimy, jeśli są duże kroimy na części.W przypadku kurek nie moczymy ich długo bo cały smak zostanie nam w wodzie. Zagotowujemy osoloną wodę i gotujemy ok 4-5 min. Odcedzamy i hartujemy zimną wodą. Gotujemy zalewę. Gdy składniki się połączą i zagotują- wyłączamy. Na dno słoika kładziemy plaster świeżej cebuli. Wsypujemy grzyby. Doprawiamy każdy słoik- na słoik 330 ml dajemy 4 ziarnka ziela, 1 większy liść laurowy, kilka ziarenek pieprzu i jedną łyżeczkę gorczycy.Zalewamy zalewą {może być gorącą}, zakręcamy. Pasteryzujemy ok 10 min. {garnek napełniamy wodą o temperaturze zbliżonej do temp.zalewy w słoiku}
Domowy pasztet to świetna alternatywa na śniadanie, przekąskę lub kolację. Jego smak jest na prawdę niepowtarzalny. Nawet nie da się porównać go do sklepowych. A najważniejsze że wiemy co w nim jest:) Robię go dosyć często, bo długo można go trzymać w lodówce. U nas najdłużej był 1,5 tygodnia. Więcej nie wytrzymał:)
Składniki
(na ok. 3-4 foremki jednorazowe o wym. 23cm x 10 cm) :
- 1 cały kurczak
- 80 dag wątróbki
- 3 ćwiartki z kurczaka
- 1 kg podgardla
- 2 duże cebule
- 3 jajka
- 3 bułki pszenne
- jarzyny do rosołu
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, 3 ząbki czosnku,
- centymetrowe paseczki słoniny (opcjonalnie)
Wykonanie:
1. Kurczaka, ćwiartki myjemy, dzielimy na części i gotujemy rosół. W tym czasie wypłukaną wątróbkę smażymy na patelni aż wyparuje z niej sok i będzie miękka. W maszynce do mięsa mielimy wątróbkę, podgardle. Najlepiej zmielić je 3 razy. Z rosołu wyciągamy mięso. Obrane mięso mielimy w maszynce 2 razy. Na koniec mielimy surowe cebule. Z rosołu odlewamy dwie- trzy chochle bulionu i zamaczamy w nim bułki. Namoczone bułki mielimy w maszynce. Zmielone mięso, cebule, wątróbkę, podgardle, bułki wkładamy od jednej miski.Wbijamy całe jajka, doprawiamy solą, pieprzem, pół łyżeczki startej gałki, czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Dokładanie wyrabiamy masę ręką do uzyskania gładkiej konsystencji.
2. Foremki ( mogą być keksówki blaszane) smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułką tartą. Masę wykładamy do samej góry foremki. Lekko uciskamy. Na wierzch kładziemy plasterki słoniny. Pieczemy w temp 200 stopni ok 1,5 h. Po tym czasie zmniejszamy temp na 170 i pieczemy jeszcze pół godziny. Po upieczeniu wyciągamy pasztet do ostygnięcia.
- z jednej foremki wychodził ok 800 g pasztet.